05 stycznia 2022 
11:47 
Od nowego roku obowiązuje tzw. ustawa mandatowa. Wszyscy kierowcy pojazdów muszą się liczyć z o wiele surowszymi karami. Zmiany nie ominęły także użytkowników rowerów czy hulajnóg w wieku 10-11 lat. Za jazdę bez uprawnień na rowerze i hulajnodze grozi im mandat – 1500 zł.
W dniu 4 stycznia radny Dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy Robert Podpłoński złożył interpelację w tej sprawie. Jego zdaniem przepis ten sankcjonuje w szczególności jeżdżenie rowerem czy hulajnogą przez osoby niepełnoletnie. – Mając na uwadze art. 41 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz.U. z 2021 r. poz. 1212) oraz fakt, że wydawaniem kart rowerowych zajmują się dyrektorzy szkół, proszę o informację, jak są przygotowane szkoły do tego, aby wszystkim uczniom jeszcze przed ukończeniem 10. roku życia zapewnić przygotowanie do ubiegania się o wydanie karty rowerowej oraz wydać niezwłocznie te karty – napisał w interpelacji Robert Podpłoński.
Radny podkreślił, że dzieci na co dzień przecież jeżdżą do szkoły na rowerach i hulajnogach. – Te najmłodsze 10-11 lat często nie miały szansy wyrobienia sobie karty rowerowej w pandemii – dodał. Robert Podpłoński zaznaczył, że sprawa jest pilna.
Co ciekawe, polskie prawo, tj. art. 8 Kodeksu Wykroczeń wyraźnie zabrania nakładania mandatów na osoby poniżej 17 roku życia. Linia obrony w takich sprawach będzie bazowała na fakcie, że nieletni nie mogą być ukarani mandatem z powodu swojego wieku. Oczywiście istnieje duże prawdopodobieństwo, że interpretacja tego przepisu będzie szła w kierunku obciążania mandatami opiekunów prawnych małych „piratów drogowych”. Tym niemniej rozstrzygnięcia tak zawiłych i niejednoznacznych sporów będą musiały dokonywać sądy, których wokandy są i bez tych spraw mocno wypełnione.