„PiS Jest Za Drogi” to dotyka każdego obywatela

07 lutego 2022
09:32
Woj. śląskie

Nie tylko przeciętny obywatel, ale i przedsiębiorca czy samorząd terytorialny odczuwa negatywne skutki polityki gospodarczej prowadzonej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. O tym, jak wpływa na naszą codzienność mówili w 04 lutego w Katowicach działacze Ruchu Polska 2050.

Konferencję przy ulicy Chorzowskiej, w pobliżu rzucającego się w oczy baneru #PiSJestZaDrogi, otworzył Łukasz Osmalak, przewodniczący zarządu Stowarzyszenia Polska 2050 w województwie śląskim. – My jako mieszkańcy województwa śląskiego doskonale wiemy, co to jest ciężka praca. Doskonale potrafimy gospodarować każdym groszem tak, by na wszystko starczyło. Dzisiaj to gospodarowanie jest coraz trudniejsze, bo życie jest coraz droższe. Droższe z powodu wzrastającej inflacji, ale i wprowadzania nowych podatków. I my dzisiaj, tutaj w Katowicach, pokazujemy wszystkim mieszkańcom województwa, że rządy PiS-u są zwyczajnie za drogie – powiedział Mirosław Suchoń, poseł na Sejm RP, odpowiedzialny za budowanie struktur politycznych Polski 2050 w woj. śląskim. Przytoczył również wysokie koszty porozumienia z Czechami ws. elektrowni Turów, które wyniosą nawet 500 mln złotych, czyli budżet średniej wielkości miasta, mimo że istniała szansa na osiągnięcie tego porozumienia ponosząc dużo niższe koszty.

Poseł Suchoń przytoczył również dramatyczną sytuację polskich przedsiębiorców, którzy przez politykę Prawa i Sprawiedliwości, zaledwie przez pierwszych 26 dni stycznia, zostali zmuszeni do zamknięcia 23,5 tysiąca przedsiębiorstw, czyli ponad 32% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. – Jednocześnie powstało jedynie 16,4 tys. nowych działalności gospodarczych i jest to wynik o 16% gorszy niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. Podwyższanie kosztów życia powoduje nakręcanie spirali inflacji, więc możemy się spodziewać, że życie w kolejnych miesiącach będzie jeszcze droższe – podkreślił i dodał, że kompleksowe rozwiązania proponowane przez Polskę 2050, tzw. Piątka Hołowni, które przedstawiają konkretne sposoby ulżenia Polakom, m.in. obniżenie kosztów dostawy gazu, kosztów związanych z paliwem czy kosztów związanych z podatkami, które są nakładane na handel. – Niebawem Polska 2050 przedstawi też rozwiązania wspierające przedsiębiorców podczas zachorowania pracowników i sposobu ich wynagradzania przez ZUS już od pierwszego dnia – zapowiedział.

O tym, że nie stać nas na takie rządy ani na wyrzucanie pieniędzy w błoto powiedział poseł Michał Gramatyka. – Dzieje się to na każdym kroku. Mogliśmy się dogadać z Czechami za 50 mln euro, a będzie nas to kosztowało, lekko licząc, 3 razy więcej. Wyrzucone w błoto 2 mld złotych na budowę elektrowni w Ostrołęce, o której wszyscy wiedzieli, że będzie nieopłacalna. W dzisiejszej zielonej Europie, elektrownia węglowa nie ma racji bytu. Wyrzucone w błoto 2 mld złotych rocznie na publiczną telewizję, z której leje się hejt i propaganda – wyliczał Michał Gramatyka, poseł na Sejm RP. – Nas po prostu na to nie stać. PiS jest za drogi, to jest oczywiste. Odpowiedzią na to jest Polska 2050 i ja w to gorąco wierzę – podkreślił.

Warte uwagi były także lokalne przykłady tego, że Prawo i Sprawiedliwość są za drogie, nie tylko dla obywateli. – PiS jest za drogi również dla samorządów terytorialnych. Sosnowiec rocznie traci 80 mln złotych na zmianach wprowadzonych przez Polski Ład, a żadne programy naprawcze proponowane przez rząd nie działają  – zaznaczył Kamil Wnuk, wiceprzewodniczący Rady Miasta Sosnowca i wskazał inwestycje, które przerastają pierwotne kosztorysy. – Ceny materiałów budowlanych, nakładów pracy zmieniły się na skalę niewyobrażalną. Ceny energii elektrycznej, gazu to podwyżki dla przedsiębiorców czy samorządu na poziomie kilkuset procent przekładają się na podwyżki cen dla mieszkańców tychże samorządów – dodał.

Stawiamy dzisiaj tezę, która powinna być ponad wszelkimi podziałami, bo to, co dzieje się z polską gospodarką i naszymi portfelami, dotyczy nas wszystkich. Niezależnie od tego, w co wierzymy i jakie mamy poglądy – rozpoczął Szymon Danielczyk, członek zarządu województwa śląskiego Stowarzyszenia Polska 2050. Wskazał, że niejeden z nas chciałby się cofnąć w czasie i płacić tak samo niższe kwoty za codzienne zakupy, jak i niższe raty zaciągniętych kredytów. – Katowice na Polskim Ładzie stracą 755 mln złotych do 2025 roku. To kwota, która dla wielu z nas jest niewyobrażalna. Polski Ład działa na niekorzyść gminnych budżetów poprzez zmiany w ordynacji podatkowej PIT i CIT  – dodał i wymienił, że za tę kwotę, takich rond, jak niedawno powstałe za 75,5 mln złotych w dzielnicy Piotrowice-Ochojec rondo turbinowe z tunelem, które znacznie poprawiło sytuację na drogach, mogłoby być 10. Z kolei za 8,5 mln złotych zmodernizowano VIII LO w katowickim Śródmieściu. – Za cenę strat przez PIT i CIT w budżecie miasta moglibyśmy przeprowadzić termomodernizację 90 katowickich placówek – podkreślił.

Od nowego roku wolontariusze Stowarzyszenia Polska 2050 na terenie województwa prowadzą intensywne działania. Na terenie powiatów – m.in. rybnickiego, żywieckiego, raciborskiego czy zawierciańskiego rozdali już ponad 6 tysięcy gazetek! – Przez tą akcję chcemy pokazać, że naszego państwa po prostu nie stać na rządy Prawa i Sprawiedliwości. Mamy nadzieję, że ta akcja przyniesie oczekiwane efekty – nie tylko przez rozdawanie gazetek, ale głównie poprzez rozmowę z wyborcami PiS-u. Chcemy im pokazać, że życie w naszym kraju nie jest tak piękne i kolorowe, jak pokazują nam media publiczne – zaznacza Katarzyna Wietrzykowska, sekretarz regionalnego biura Polska 2050.

Ruch Polska 2050 powstał w 2020 roku, po kampanii prezydenckiej Szymona Hołowni. Od tego czasu w samym tylko województwie śląskim skupił już ponad 270 członków Stowarzyszenia oraz kilkuset wolontariuszy. Działa jako ruch społeczno-polityczny, a także think tank czyli Instytut Strategie 2050 zrzeszający ekspertów.

POLSKA
2050
STRATEGIE
2050