Podsumowanie działań pomocowych dla Ukrainy – Opolskie
Odkąd wybuchła wojna w Ukrainie organizujemy się oddolnie do pomocy dla walczącej Ukrainy i uchodźców z Ukrainy, starając się pomagać mądrze, bo zdajemy sobie sprawę, że to nie maraton, a swego rodzaju sztafeta, która wymaga od nas zaangażowania w dłuższej perspektywie czasowej. Dzielimy się zadaniami i wykorzystujemy nasze szerokie kontakty, również międzynarodowe, aby każdy kto zwróci się do nas o pomoc – otrzymał ją. Nad całością naszych działań czuwa niezwykła osoba – Agnieszka Tkacz, która koordynuje pomocą dla Ukrainy w naszym regionie.
Nasi wolontariusze od samego początku pomagają oferując wsparcie finansowe, pomoc rzeczową czy lokalową, przyjmując uciekających przed wojną ludzi pod swój dach, jak również udzielając korepetycji z języka polskiego dla przybywających uchodźców.
Jedną z pierwszych naszych akcji, którą koordynował Marcin Tumulka, było wyposażenie mężczyzn wracających z Opola do Ukrainy aby bronić swoją ojczyznę, w ciepłą odzież, materiały opatrunkowe, sprzęt i jedzenie.
Dzięki zaangażowaniu Aleksandry Szmajdy oraz innych naszych wolontariuszy, do dyrektora Caritas archidiecezji Samborsko–Drohobyckiej Kościoła Grekokatolickiego, o. Igor Kozankewycza, który udziela dłuższego schronienia uciekającym ze wschodniej Ukrainy – został zorganizowany transport z agregatami, jedzeniem, środkami czystości oraz ze środkami opatrunkowymi. Doczekaliśmy się też szczęśliwego finału przetransportowania do Drohobycza wyposażenia do 3 łazienek – tak bardzo potrzebnych od samego początku wojny.
Dla małych uchodźców przebywających w ośrodku w Nysie, dzięki koordynacji Lucyny Czupkiewicz-Dudek, zebraliśmy wiele zabawek a także rolki, rowerki i hulajnogi. Uśmiechy obdarowanych dzieci były dla nas wyjątkową nagrodą.
Dzięki naszym wolontariuszom z Nysy oraz pomocy Pana Senatora Jacka Burego, za pośrednictwem naszego Stowarzyszenia udało się dostarczyć ogromny transport darów z Wielkiej Brytanii dla uchodźców przebywających w Nysie. W tym powiecie znajduje się też ośrodek Banderoza, goszczący uchodźców, gdzie dzięki wsparciu Małgorzaty Kotkowskiej nasze Stowarzyszenie pozyskało wyprawkę dla mamy oczekującej dziecka. Była to jedna z pierwszych akcji Bobas, którą kontynuujemy dzięki darczyńcom z USA. To właśnie dzięki ludziom dobrego serca nie tylko mieszkającym w naszym kraju, możemy pomagać mamom po porodzie i uczynić ich życie choć odrobinę radośniejszym.
W ramach akcji #2050mazurków ze słodkimi świątecznymi odwiedzinami byliśmy u naszych przyjaciół z Ukrainy w Ośrodku w Suchym Borze, który wspieraliśmy już wcześniej żywnością, którą pozyskiwali nasi wolontariusze na czele z Anną Hobą.
Mieliśmy także swój udział we wsparciu domu dziecka pod Lwowem, dzięki bardzo konkretnej pomocy, którą pozyskał wcześniej wspominany Marcin Tumulka od swoich przyjaciół z Niemiec.
Wyraz naszej solidarności z Ukrainą pokazywaliśmy też przy okazji uczestnictwa w wielu protestach i manifestacjach odbywających się w Opolu.
Nasze wsparcie ciągle trwa i będziemy pomagać dopóki będzie taka konieczność.