Propozycja na dziś – jeden bilet !
Cała Europa stawia na kolej, buduje się nowe połączenia, modernizuje tabor kolejowy… a tymczasem PKP robi wszystko, aby polskich obywateli zniechęcić do korzystania z pociągów. Dlatego wczoraj 22 stycznia nasi wolontariusze z Pokolenie 2050, Polska 2050 Warszawa i Polska 2050 mazowieckie zorganizowali happening na Dworcu Centralnym w Warszawie, aby głośno wyrazić nasze niezadowolenie z obecnej sytuacji.
Od dziś PKP podwyższa ceny biletów: 17,8 proc dla Pendolino, 17,4 proc Express InterCity; 11,8 proc. dla kategorii TLK/IC (Twoje Linie Kolejowe/InterCity). Na ferie uczniowie, rodzice z dziećmi pojadą drożej, do pracy i do szkoły też. Dla przykładu na trasie Warszawa-Wrocław jadąc samochodem wydamy 150 PLN, TLK ok PLN zł, a Pendolino – 550 PLN !!!
Sprawy kolei zaniedbano w Polsce dramatycznie. Jedna cyfra mówi wszystko: od 1990 roku powstało w Polsce 12 tysięcy km nowych dróg i tylko 50 km nowych linii kolejowych. Rządy PiS wbrew obietnicom podtrzymały „zwijanie” kolei w ciągu ostatnich 30 lat.
Po ostatnich podwyżkach cen biletów na wielu połączeniach taniej jest polecieć samolotem, niż jechać koleją. To absurd. Za pociągi płacimy zdecydowanie więcej niż nasi sąsiedzi – Czesi czy Niemcy. W Czechach bilety na dłuższe trasy są nawet dwukrotnie niższe niż w Polsce. Z Ostrawy do Pragi (356 kilometrów) najdroższy bilet kosztuje równowartość 110 złotych. Tak drastyczne podwyżki mają miejsce w sytuacji, gdy Polacy naprawdę chcą korzystać z kolei: 2022 rok był dla PKP Intercity rekordowy. Z usług państwowego przewoźnika skorzystało 59 mln osób!
Jak rozwiązać ten problem?
Polska2050 uważa, że nowoczesność – to kolei. Na kolei stawiają rozwinięte kraje europejskie. Nasz cel programowy to modernizacja i rozbudowa sieci kolejowej – pociąg powinien dojechać do każdego miasta powyżej 10 tys. mieszkańców.
Propozycja na dziś – jeden bilet. Mówimy o tym od wielu miesięcy: należy wprowadzić jednolity bilet na wszystkie środki komunikacji publicznej w cenie 150 zł. Taki bilet wprowadzono w Niemczech, Austrii, Hiszpanii. Jeden bilet mógłby być w dwóch wariantach: ogólnokrajowym oraz regionalnym. Obowiązywałby na cały transport publiczny – na kolej, autobusy i komunikację miejską.
KOSZT 5 PLN dziennie (w Niemczech to ok 230 PLN miesięcznie, 150 PLN byłoby więc adekwatne dla polskich realiów gospodarczych)
Oczywiście samorządy nie mogą być stratne po wprowadzeniu takiego jednolitego biletu – konieczne byłyby stosowne rekompensaty.
Takie rozwiązanie niesie same plusy – łatwiejszy dostęp do pracy, szkół, na studia, do lekarzy. Będzie miał on również ogromny wpływ na rozwój czystego, zielonego, bezpiecznego transportu, a co za tym idzie – mniejszą emisji CO2. Tam gdzie to działa tj. w Niemczech, Austrii, Hiszpanii), popularność jednego biletu przerosła wszelkie oczekiwania.