Rzecz o Lesie
Wrześniowe słoneczne popołudnie było wyśmienitą okazją do spotkania na wyjazdowej sesji Rady Miasta leśników Nadleśnictwa Augustów z radnymi miejskimi i innymi zainteresowanymi osobami. Na spotkaniu w Puszczy Augustowskiej nie mogło zabraknąć członków augustowskiego koła Stowarzyszenia Polska 2050.
W ostatnim czasie dużo było szumu medialnego i niedomówień w kwestii wycinek prowadzonych przez Nadleśnictwo.
Grupa leśników, z Nadleśniczym na czele, oprowadziła nas po kilku ciekawych zakątkach Puszczy – w tym tych szczególnie cennych i chronionych. Zaczęliśmy od rezerwatu Kozi Rynek, w którym mieliśmy okazję zapoznać się z zagadnieniem występowania kornika jak również tematem wycinki pojedynczych drzew zagrażających osobom wędrującym ścieżką poznawczo-przyrodniczą i do mogiły Powstańców 1863 r.
Następnie udaliśmy się w okolice dworca kolejowego, aby przyjrzeć się znajdującej się tam rębni całkowitej. Teren ten jest już oczyszczony i przygotowany do posadzenia sadzonek sosny, by za 50 lat rosły tam już dorodne drzewa. Trzeba przyznać, że jest to perspektywa dość odległa… Nadleśniczy nie miał łatwego zadania, ponieważ musiał zmierzyć się z dociekliwością w temacie wycinek oraz kłopotliwymi pytaniami. Takich rębni widzieliśmy kilka – nie wszystkie obrazy napawają optymizmem. Być może to kwestia czasu – oczywiście będziemy bacznie obserwować sytuację.
Wizyta w lesie miejskim w strefie uzdrowiskowej „A” raczej nie przyniosła rozczarowań. Planowana droga zdrojowa powstanie, a w wyznaczonym już pasie znajdzie się miejsce dla ścieżki rowerowej i pieszej z zastosowaniem wycinki kosmetycznej chorych sosen i mocno pleniącego się dębu czerwonego. Jest to roślina inwazyjna, wypierająca rodzimy gatunek dębu i utrudniająca przebudowę drzewostanu. W tej strefie nie będą wykonywane żadne cięcia, poza wspomnianymi – pielęgnacyjnymi. Czy nas to uspokaja? W propozycjach Stowarzyszenia Polska 2050 dotyczących ochrony przyrody, wyraźnie opowiadamy się za wdrożeniem w życie ustawy krajobrazowej i jej egzekwowanie, by obok rozwoju miasta jako uzdrowiska, zachowała się możliwie największa powierzchnia przestrzeni zielonej.
Następne tego typu spotkanie planowane jest pod koniec września. Jego tematem będą m.in. lasy wodochronne i lasy strefy nadbrzeżnej.
Jako aktywni członkowie Stowarzyszenia liczymy na konstruktywną współpracę z każdym, komu na sercu leży ochrona przyrody. Jesteśmy też gotowi do postawienia się w roli mediatora i zorganizowania rzetelnej, merytorycznej, otwartej debaty na temat lasów, podczas której dążyć będziemy do rzeczowej rozmowy, wymiany argumentów i poszukiwania zrozumienia racji zarówno Nadleśnictwa, jak i osób wzywających do zaprzestania wycinek. Debata taka, w naszym przekonaniu, dałaby również mieszkańcom miasta możliwość wyrobienia sobie opinii w oparciu o przedstawione informacje.