Wielka Brytania nie próżnuje i pomaga Ukrainie

28 kwietnia 2022
11:06
Zagranica

Wolontariusze ruchu Polska2050 z Wielkiej Brytanii nie próżnują! Od pierwszego dnia wybuchu wojny na Ukrainie ekipa z Londynu, a także mieszkający w innych miastach w Wielkiej Brytanii nasi wolontariusze chcieli pomagać i zbierać dary dla uciekających przed wojną do Polski mieszkańców Ukrainy. Pierwszy transport paczek od wolontariuszy Polska 2050 Zagranica z Wielkiej Brytanii pojechał do Polski, a dokładnie do Stalowej Woli już na początku marca. I wciąż jadą następne. Mariola Prus z Londynu, odpowiedzialna za akcje pomocowe na rzecz Ukrainy, mówi że obecnie pracują nad szóstą już zbiórką. A będą kolejne. W polskich sklepach nadal wiszą plakaty informujące o tym, że zbiórki trwają. Ludzie w Wielkiej Brytanii nadal chcą przynosić dary dla uchodźców z Ukrainy. Dary od mieszkańców Wielkiej Brytanii pojechały głównie na Lubelszczyznę oraz na Podkarpacie. Dlaczego tam? „Na Lubelszczyźnie i na Podkarpaciu potrzeby są duże, jest tam bardzo wielu uchodźców. Mamy tam bardzo dobre kontakty z koordynatorami akcji pomocowych”- mówi Mariola Prus. „Co ważne i co należy dodać – przesyłki od nas jadą do Polski za darmo, a to dzięki uprzejmości firm transportowych, z którymi mamy przyjacielskie relacje”- dodaje Mariola Prus. Mariola pomaga od zawsze, Pomaganie ma we krwi. Zaczęła angażować się „w zbiórki” na rzecz potrzebujących zaraz po kampanii prezydenckiej Szymona Hołowni. A zaczęło się od zbiórki na rzecz SOS Wioski Dziecięce w Kraśniku w 2020 roku.

Zbiórki na rzecz Ukrainy organizowane są nie tylko w Londynie.
Już drugi raz dary od naszych wolontariuszy jadą z również z Leeds do Polski. Organizatorką zbiórki w Leeds jest Agnieszka Piekarz. O jej akcji w Leeds pisała nawet lokalna prasa! „Wśród zebranych rzeczy w Leeds były głównie odzież, pościel, leki, żywność, środki higieny osobistej, zabawki, słodycze, produkty dla niemowląt oraz artykuły medyczne”- wylicza Agnieszka Piekarz.

Rzeczy zbierano głównie w domu opieki Castleford Lodge w Castleford. „Muszę tutaj podziękować rezydentom domu opieki i ich rodzinom. A szczególne podziękowania kieruję do Tracey Hopton Lee za olbrzymie zaangażowanie i poświęcony czas”- mówi Agnieszka.
„Staram się nie pozostawać obojętna na czyjeś cierpienie. Jednocześnie chcę pomóc mojej ojczyźnie, która stanęła przed niemałym wyzwaniem udzielenia pomocy ogromnej liczbie uchodźców. Największym wyzwaniem, było dla mnie uporanie się ze smutkiem. Wiedząc dla kogo i dlaczego zbieram dary, było mi po prostu bardzo smutno”- mówi Agnieszka Piekarz. „Ciężko poradzić sobie z wyobraźnią, która wciąż przypomina dlaczego pakuję dla kogoś ciepłe skarpety, ubranka dla dzieci czy zwykłe kredki”- dodaje.
Dary z Leeds pojechały dalej do Marioli Prus do Londynu, a stamtąd dalej do Polski!

Dziękujemy naszym wszystkich wolontariuszom z Wielkiej Brytanii zaangażowanym  w pomoc Ukrainie! To pokazuje, że nie ważne gdzie mieszkamy  na świecie i gdzie nas los rzucił , ważne ze nasze serca są otwarte na innych, że chcemy pomagać i zmieniać choć trochę świat na lepszy. Specjalne podziękowania należą się Marioli Prus z Londynu i Agnieszce Piekarz z Leeds i jej rodzinie. W Londynie pomagają również innni- Barbara Deane, Karolina Szymczyk, Aldona Slepowronska oraz wiele innych zaangażowanych osób, wolontariuszy naszego ruchu z Wielkiej Brytanii. Wielkie podziękowania należą się również firmom transportowym, w tym MonikaBus oraz Crostline Ltd za przewóz paczek. I co jest bardzo ważne – nasze zbiórki na rzecz Ukrainy przewożą do Polski za darmo. Dziękujemy za współpracę i wielkie serce!

POLSKA
2050
STRATEGIE
2050